Coraz rzadziej opisuje swoje wyczyny na temat, ale teraz muszę :D
Ta torebka udała mi się wyjątkowo.
Uszyłam ja na zamówienie - miałam mało wskazówek miała być czarna i miała mieć "coś".
No i ma :D
Frędzle, jedwabne, ciężkie, gładkie, pięknie pracujące w ruchu.
I kompletnie nie umiałam zrobić adekwatnych zdjęć temu cudeńku!
Oprócz braku umiejętności przeszkadzała mi pogoda - w poszukiwaniu światła wyszłyśmy z Ula na zewnątrz, a wszędzie siąpił kapuśniaczek, co dało efekt wszechobecnych paprochów...
No i zwierzę, niezmiernie zainteresowane torebką :D
Więc - uczciwie mówię - naprawdę prezentuje się lepiej niż na zdjęciach :D
ojej! też chcę taką z frędzelkami! czy można zamówić identyczną?
OdpowiedzUsuńPostaram sie jak najbardziej podobną- proszę o kontakt wieloryp1@wp.pl, kinga.rembowska@wp.pl ub https://www.facebook.com/Kinia4stars/?ref=hl
OdpowiedzUsuńŚwietna jest!
OdpowiedzUsuńZakochałam się...
OdpowiedzUsuń