Zmiany, zmiany. Mam nadzieję, że na lepsze. Okazało się, że torebki są śliczne, ale poważną ich wadą jest brak zapięcia i długośc pasków. Wszyłam zatem zatrzaski :D, fajne, duże, wygodne. Nastepne torebki będą miały już montowane w standardowo zatrzaski lub suwaki. Również pojawią się broszki, mam naprodukowane całe stado, czekają na chwilę, aż zrobie im zdjęcia. Nowe projekty w opracowaniu, brakuje mi tylko spokojnych chwil na to, żeby usiąść i spokojnie pokończyć wszystko, co rozpoczęte. Ale powoli, spokojnie. Uda się. Musi :D
