Już zaczęłam zachowywać sie nerwowo, kiedy to moja przyjaciółka Ewa oświadczyła mi, że muszę nauczyć się robienia sutaszu.
Hm, myślę sobie czemu nie?
a oto moje pierwsze dzieło:
na tym zdjęciu jeszcze w formie nazyjnika, ale za namową Ewy zrobiłam broszkę :)
Ten zacny zestaw nazwałam Lagoon.
Dostałam wiatru w żagle i tada, chyba złapałam bakcyla!
Po kolei zaprezentuję:
- Kleo (kojarzy mi się egipsko, więc niech będzie jak dla Kleopatry :D)
- Sawanna (prawda??? dziki taki)
- Afryka
- Anna Karenina
- Kardynalski
- Carska Rosja