Coraz rzadziej opisuje swoje wyczyny na temat, ale teraz muszę :D
Ta torebka udała mi się wyjątkowo.
Uszyłam ja na zamówienie - miałam mało wskazówek miała być czarna i miała mieć "coś".
No i ma :D
Frędzle, jedwabne, ciężkie, gładkie, pięknie pracujące w ruchu.
I kompletnie nie umiałam zrobić adekwatnych zdjęć temu cudeńku!
Oprócz braku umiejętności przeszkadzała mi pogoda - w poszukiwaniu światła wyszłyśmy z Ula na zewnątrz, a wszędzie siąpił kapuśniaczek, co dało efekt wszechobecnych paprochów...
No i zwierzę, niezmiernie zainteresowane torebką :D
Więc - uczciwie mówię - naprawdę prezentuje się lepiej niż na zdjęciach :D
KINIA4STARS
niedziela, 8 listopada 2015
CIASTA
Dostałam propozycję upieczenia ciast na pewna gale.
Zamawiającym zależało, żeby były to placki prawdziwie domowe, nie przekombinowane, bez kremów i ozdobników. I raczej spełniłam wymagania. 8 dużych blach, po 2 każdego rodzaju- sernik wiedeński, marchewkowe, piernik, i placek ze śliwkami.
Trochę musiałam nagimnastykować się z transportem, ale kartony z supermarketu załatwiły sprawę
SERNIKI:
MARCHEWKOWE:
PIERNIKI:
PLACEK ZE ŚLIWKAMI:
SMACZNEGO :D
poniedziałek, 28 września 2015
SUTASZOWY ZEGAR
Przeglądam zdjęcia i widzę, że mam rzeczy niepublikowane nigdzie
Co prawda wisior ma właściciela - został uszyty w prezencie dla przyjaciółki - ale zawsze pochwalić się mogę :D
Więc w ramach samochwalenia :D
Co prawda wisior ma właściciela - został uszyty w prezencie dla przyjaciółki - ale zawsze pochwalić się mogę :D
Więc w ramach samochwalenia :D
Subskrybuj:
Posty (Atom)