To było wyzwanie, nie powiem, - sprzęt, który ma pomóc w pracy hipoterapeutom, a przede wszystkim chorym dzieciakom. Wałek, mocowany do pasa lub pod koniem, żeby dzieci mające problem z utrzymaniem się na koniu mogły się o niego oprzeć.
Z braku prawdziwego konia pożyczyłam od dziewczynek takiego:
Wałek posiada zmienne pokrowce. Zapięcie na karabińczyki i regulacja, która pozwala na zamocowanie go do pasa lub zapięcie pod koniem.
Pokrowce uszyłam z delikatnego skaju - w dwóch wersjach - limonka i turkus, miłe w dotyku, mam nadzieję, że spełnia oczekiwania terapeutek.
Ponieważ jest to sprzęt prototypowy każdy pokrowiec ma inaczej wszyty suwak, dziewczyny przetestują, który sposób będzie praktyczniejszy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz