wtorek, 5 czerwca 2012

TORBA - MALINOWA - NIE MA




Dała mi w kość, nie zgadzała sie z moją wizją, miała od początku pomysł na siebie. Kosztowala mnie sporo wysiłu i prucia :) Ale jest. Dumna i elegancka. Malinowa, słodka. Kolor zniewalający. Miękka, puszysta, 100% kaszmir. Na cienkich rączkach - dwóch. Podszewka z trykotu prążkowanego bawełnianego. Wszyta owalna kieszonka. I oczywiscie saszetka na pasku. Niewielka, na najważniejsze drobiazgi, bez zapięcia.
Jolu, proszszsz :D
k.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz