sobota, 12 października 2013

CZARNA NAUCZYCIELSKA












Myślę, że się sprawdzi. Mam nadzieję, że wypełniłam koncepcję w 100%.
Miało być praktycznie, miało być dużo kieszeni na suwak. Miały być uchwyty na smycze.
Miał być uchwyt na kubek/butelkę. Miał być czarny wierzch. Miała być energetyczne wnętrze.
Miało być podzielone wnętrze i ta scianka podwójna zapinana na suwak.

Od siebie dołożyłam jeszcze 2 kieszenie odzyskane ze spodni, i jeszcze jeden uchwyt. Zatem są w obu kieszeniach zewnętrznych zamykanych na suwak.

Jakoś na zdjęciu nie umiałam oddać głębi koloru, ale materiał zewnętrzny jest głęboko czarny, matowy.
Dno usztywnione, pikowane.

k.



2 komentarze:

  1. Na zdjęciach bomba! Pomysł z kieszeniami z odzysku bardzo fajny. Jak się natomiast w realu sprawdzać będzie, nie omieszkam zaraportować :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Po trzech latach raportuję: torby używam przez cały rok szkolny, tylko w wakacje odpoczywa. Noszę w niej wszystko, dużo i ciężkie. Piorę często, w pralce, potem prasuję i hajda do roboty. Jedyna usterka, jaka się przydarzyła (i to ostatnio) to urwanie dynksa od suwaka przy kieszeni. Poza tym torba jak nówka sztuka, acz czerń stała się troszkę mniej głęboka. Uwielbiam ją i uważam, że jest warta torebkowego oskara do swojej Twórczyni. W skali od 1 do 6 daję 10!

    OdpowiedzUsuń